Estee Lauder Perfecting Loose Powder
Lekki jak mgiełka, niezwykle drobny puder sypki, który nada ostatecznego wykończenia makijażowi, subtelnie wyrównując i udoskonalając koloryt skóry ! Jedwabisty w dotyku puder błyskawicznie wygładzi cerę i ukryje wszelkie jej niedoskonałości (m.in. zamaskuje zbyt szerokie pory i ujednolici odcień cery).
Formuła pudru opiera się na technologii:
- Smooth Skin Technology: połączenie cząsteczek o wyjątkowych kształtach i rozmiarach, które wypełnią i wygładzą powierzchnię skóry, błyskawicznie korygując i kryjąc jej niedoskonałości. Efekt potęguje wysokiej jakości krzemionka w postaci kuleczek, która ułatwia wchłanianie kosmetyku i sprawia, że skóra staje się jedwabista w dotyku.
- Gold-Tone Optics: w przeciwieństwie do tradycyjnych białych krzemianów, które mogą niekiedy kolorystycznie odznaczać się na skórze i tworzyć nieestetyczny efekt „maski”, te wyjątkowe pigmenty perłowe idealnie współgrają z każdym odcieniem skóry, od najjaśniejszego po najciemniejszy, i sprawiają, że cera wygląda niezwykle naturalnie.
- Shine Control: wysokie stężenie krzemionki odpowiada za długotrwały i optymalny poziom kontroli błyszczenia się skóry, dzięki czemu nieustannie zachwyca ona świeżością i nieskazitelną gładkością.
- Od momentu opisu tego pudru w zapowiedziach z niecierpliwością oczekiwałam aż się pojawi w perfumeriach. W związku z tym, że moja strefa T ostatnimi czasy lubi się pokazać i zaświecić niczym gwiazda 😉 szukałam produktu, który stanie na wysokości zadania i zmatowi tu i ówdzie w stopniu jaki mnie zadowoli. Nigdy wcześniej nie szukałam takiego typu produktów i moje rozeznanie w temacie było żadne. Cena wydała się przyjazna, dni Vip w Sephorze dodatkowo obniżyły cenę i tak o to Estee Lauder Perfecting Loose Powder znalazł się u mnie 🙂
Puder zamknięty jest w plastykowym, okrągłym słoiczku i zawiera 10g produktu , dla mnie jest to wystarczająca ilość gdyż nie mam potrzeby nakładania na całą twarz i mam pewność ,że zużyję zanim data przydatności do użycia się skończy 🙂
W środku , plastykowe wieczko chroniące produkt podzielone jest na połowę i w jednej z połówek są otworki , które były zabezpieczone folią. W sumie pierwszy raz się spotkałam z takim rozwiązaniem, z reguły całe wieczko jest dziurkami. Niemniej jednak ta ilość jest wystarczająca aby wydobyć odpowiednią ilość kosmetyku.
Estee Lauder Perfecting Loose Powder jest drobniutko zmielony i jedwabisty w dotyku. Mimo matowego wykończenia daje satynowy efekt ,a cera wygląda zdrowo.Jest to produkt bezzapachowy, dobrze nakłada się dużym puchatym pędzlem. Efekt zmatowienia utrzymuje się bardzo długo, nie zbiera się załamaniach i bruzdach nosowo-wargowych . Nie powoduje u mnie przesuszenia skóry i nie podkreśla suchych skórek.
Estee Lauder Perfecting Loose Powder występuje w trzech uniwersalnych odcieniach dopasowanych kolorystycznie do każdego typu karnacji.
Mój odcień to najjaśniejszy :
Zdjęcia poniżej pokazują efekty 🙂
Kolejno od lewej strony. Twarz tylko z pielęgnacją, twarz z Guerlain Super Aqua Serum BB Hydra+, przy okazji jego recenzji pisałam Wam ,że wymaga lekkiego zmatowienia nawet przy mojej suchej cerze. Twarz z BB Hydra+ i Estee Lauder Perfecting Loose Powder . Dla mnie ten efekt jest świetny, takiego właśnie szukałam 🙂
Fotka po lewo twarz z pielęgnacją i po prawo z BB Hydra + i Perfecting Loose Powder
Na całej twarzy : pielęgnacja, Guerlain Super Aqua Serum BB Hydra+ i Estee Lauder Perfecting Loose Powder
W makijażu :
Jestem bardzo zadowolona z zakupu, myślę ,że w upalne dni będę go używać na całą twarz, już kilka prób robiłam , suche partie skóry na twarzy nie zareagowały źle, żadnej reakcji nie było więc produkt mnie dodatkowo nie wysusza 🙂 Jeśli macie potrzebę takiego zmatowienia polecam 🙂
Estee Lauder Perfecting Loose Powder dostępny jest perfumeriach od kwietnia w cenie 165zł, korzystając z rabatów w S można kupić za 135 zł:)
Jak Wam się podoba efekt jaki ja uzyskuję tym pudrem ? Polecacie jakiś inny kosmetyk, który będzie dobrze się spisywał na takiej cerze jak moja? sucha z tendencją do świecenia się strefy T?