Metaliczny makijaż – Dior Addict Fluid Shadow 655 Universe
Kobieta Dior jest tajemnicza. Rozbawiona i uwodzicielska, zwiewna i niepowtarzalna, prowokująca i odważna. Jej magnetyczna, zniewalająca uroda przybiera liczne wizerunki. Niezależnie od tego, gdzie mieszka i dokąd podąża, nie podporządkowuje się żadnym utartym dogmatom lub normom, narzucając własne reguły gry w zależności od nastroju, okoliczności i czasu. Sezon jesienny 2015 świętuje kobietę pełną sprzeczności o metalicznym spojrzeniu. Specjalnie dla Niej Dior oferuje swoje najlepsze osiągnięcia pod względem formuł, kolorów i trwałości makijażu. Jeszcze nigdy laboratorium kosmetyczne nie zdołało opracować takiej formuły: wyjątkowo trwałej, płynnej konsystencji o niespotykanym blasku, która tworzy na powiece świetlistą powłokę. Po raz pierwszy dział naukowo-badawczy Dior ujarzmił efekt lustrzany z magnetycznymi refleksami w hybrydowym lakierze do powiek. A ja dziś Kochani zapraszam Was na makijaż, w którym pokażę przepiękny cień do powiek Dior Addict Fluid Shadow 655 Universe .
Dior Addict Fluid Shadow 655 Universe to brązowo-złot0-szary odcień który wydawał mi się najbezpieczniejszy. Wahałam się między 3 odcieniami. Podczas testów w perfumerii od razu moją uwagę zwróciło zawrotne tempo wysychania. O ile w przypadku robienia kreski tym cieniem szybkie zasychanie jest bardzo na miejscu o tyle blendowanie i modelowanie powieki wydawało mi się ciężkie. Wiedziałam,że muszę wykorzystać jakiś cień ze swojej kolekcji, który będzie pasował i którym będę mogła rozetrzeć granice cienia Dior Addict Fluid Shadow 655 Universe . Stąd też taki wybór koloru bo odcieni brązów u mnie najwięcej. Cień zamknięty jest w opakowaniu nawiązującym do linii Dior Addict i zaopatrzone jest w pędzelek.
Dior Addict Fluid Shadow 655 Universe to lekki i delikatny fluid o wyjątkowym blasku, schnie w zaledwie kilka sekund, a jego pigmenty stapiają się ze skórą. Kolory wychwytują i odbijają światło. Ja bardzo lubię takie migoczące cienie do powiek. Znacznie częściej wybieram połyskujące cienie niż matowe. Dużo lepiej się czuję w rozświetlającym makijażu choć szalenie mi się podobają maty ale na kimś innym.
Na całą ruchomą powiekę nałożyłam dość dużą ilość Dior Addict Fluid Shadow 655 Universe , tak aby zyskać na czasie podczas rozcierania. Do rozcierania użyłam cienia MAC TWINKS zmieszanego z cieniem MAC SHALE, które idealnie zgrały się z tym fluidem. Dużym pędzlem do rozcierania wymodelowałam zewnętrzny kącik i załamanie powieki. Kącik wewnętrzny rozjaśniłam jasnym matowym cieniem, a kreskę zrobiłam cieniem MAC TWINKS.
Efekt jaki uzyskałam oceńcie sami. Ja jestem oczarowana tym cieniem mimo trudności jakie może nastręczać rozcieranie w przypadku gdy chcemy uzyskać bardziej klasyczny makijaż. W przypadku makijaży graficznych, czy wykorzystania tego fluidu jako linera wykonanie makijażu nie powinno stanowić większych trudności. Ja po wykonaniu kilku makijaży opanowałam technikę nakładania i jestem skłonna pokusić się o jeszcze jeden odcień, który szalenie mi się podoba, a jest to Dior Addict Fluid Shadow 275 Cosmic.
Pozdrawiam ciepło na miły dzień :*