Eyes To Kill Mascara Giorgio Armani
Dla mocnych, pełnych, idealnie rozdzielonych rzęs – maskara o konsystencji modelującego żelu na bazie technologii „Micro-fil” z dodatkiem mikrowosków i aktywnych składników zapewniających precyzję aplikacji – całość zapewnia łatwość nanoszenia, a w efekcie grube rzęsy podkręcone aż po końcówki. Asymetryczna szczoteczka ułatwia precyzyjną aplikację.
Po moim wielkim zachwycie nad cieniami Armaniego musiałam koniecznie sięgnąć po kultową już maskarę Eyes To Kill 🙂 i tak stała się moją ulubioną 🙂
Pogrubiający i wydłużający tusz do rzęs Eyes to Kill dla wytwornego i zmysłowego spojrzenia.
Tusz zamknięty jest w metalowym, bardzo solidnym, estetycznym i ciężkim opakowaniu z wtłoczonymi napisami , waga nie nastręcza jednak problemów z utrzymaniem i precyzją ruchów podczas malunku.
Szczoteczka jest asymetryczna , z jednej strony mocno wypłaszczona i szeroka , a z drugiej lekko zaokrąglona i węższa.
Bardzo dobrze rozczesuje rzęsy, przy pierwszej warstwie daje naturalny wygląd i delikatne pogrubienie, kolejna warstwa wyraźnie zagęszcza , pogrubia i wydłuża podkręcając końcówki , a rzęsy są nadal ładnie rozczesane. Trzecia warstwa daje już bardzo spektakularny , teatralny efekt, nadając spojrzeniu głębi 🙂
Kremowa , żelowa konsystencja świetnie rozprowadza się na rzęsach , tusz nie skleja , nie obsypuje, nie rozmazuje i nie odbija się. Rzęsy są fajne , sprężyste , takie jak lubię:) pierwszy raz spotkałam się z takim właśnie uczuciem, nie są ciężkie i sztywne nawet przy trzech warstwach 🙂 Pięknie lśnią, kolor jest mocno nasycony, czerń idealna! Podczas demakijażu zmywa się bez problemu płynem micelarnym.Nie wysycha tak szybko jak mascary , które do tej pory używałam, bardzo wydajny , a to co mnie miło zaskakuje to, to że jeszcze ani razu nie musiałam myć wlotu buteleczki, nie wiem na czym polega ten patent, ale w przypadku każdego innego tuszu zawsze miałam z tym problem 😉
Testowany pod kontrolą oftalmologiczną , może być używany przez osoby o wrażliwych oczach i noszących soczewki kontaktowe.
Dostępny w pojemności 6,9ml w cenie 165 zł w perfumeriach Douglas .
Jest to tusz , który wygrał z moją ulubioną maskarą Clinique High Impact Extreme Volume 🙂 Jeśli szukacie fajnego tuszu polecam 🙂