MAKIJAŻ – SISLEY SO INTENSE EYELINER
Kreski, kreseczki, kresunie… Od kilku lat namiętnie trenuję robienie kresek na powiece. Ciągle się jeszcze uczę i opanowuję technikę wykorzystując różne kosmetyki do tego przeznaczone. Wiele lat do kresek używałam tylko kredek do powiek gdyż wydawały mi się najbezpieczniejsze. Nieśmiało sięgałam po linery, z którymi różnie sobie radziłam. Większość marek oferowała na ówczesny czas tylko pędzelkowe, a z tymi do tej pory mam największy problem. Całe szczęście, że coraz więcej pojawia się linerów w formie pisaka, a ta forma zdecydowanie najbardziej mi odpowiada. Dziś pokażę Wam liner marki Sisley, która tym produktem wkracza w świat eyelinerów po raz pierwszy, prezentując SISELY So Intense Eyeliner, pisak w głębokim odcieniu czerni, łączący intensywność koloru i działanie pielęgnacyjne, wygodny w użyciu i łatwy do opanowania.
Zbudowany podobnie jak flamaster, SISLEY So Intense eyeliner to łatwy makijaż i precyzyjna, wyrazista linia.Cienka i idealnie sprężysta końcówka, lekko prowadzi się na powiece. Grubość kreski można dopasować do nastroju: od prostego podkreślenia nasady rzęs w wersji Audrey Hepburn, wersję glamour w stylu Marilyn Monroe, poprzez obwiedzione kreską oko Sophii Loren w filmie Arabeska, możemy inspirować się każdą z gwiazd. Wystarczy jedno muśnięcie, końcówka So Intense eyeliner pozostawia idealną intensywność koloru, równomierną i bez wysiłku.
Wzbogacona czernią węglową formuła zapewnia intensywną, głęboką czerń o matowym wykończeniu. Ponadczasowa czerń w stylu haute couture. Płynna konsystencja atramentu, bardzo trwała, o optymalnym czasie schnięcia, jest odporna na ścieranie i nie kruszy się. Koniec z oczami pandy, kaligraficzny makijaż przetrwa cały dzień.
Podobnie jak SISLEY So Intense Mascara, SISLEY So Intense Eyeliner korzysta z doświadczenia pielęgnacyjnego Sisley.
Liner stosowany u nasady rzęs działa jak preparat wzmacniający, dzięki ekstraktom roślinnym, witaminom i aminokwasom zawartym w formule:
• Peptyd Witaminowy usprawnia reprodukcję keratynocytów w cebulce*: rzęsy stają się wyraźnie dłuższe i grubsze. Pozyskiwany z połączenia trójpeptydu (peptydu złożonego z 3 aminokwasów) z witaminą H, inaczej zwaną biotyną, stosowaną w kuracjach przeciw wypadaniu włosów, poprawia ustabilizowanie* rzęsy na krawędzi powiek.
• Ekstrakt Dzikiej róży ma działanie antyrodnikowe*, co dodatkowo chroni włókna mocujące przed stresem oksydacyjnym. W połączeniu z Peptydem Witaminowym usprawniającym stabilizację*rzęs w głębi skóry właściwej, zapobiega ich wypadaniu podczas demakijażu. Rzęsy stają się coraz mocniejsze po każdym użyciu eyelinera.
• Arginina powoduje skuteczniejsze dostarczanie składników odżywczych do rzęs, co pobudza ich wzrost.
• Prowitamina B5 o działaniu nawilżającym i kojącym, wyciąg z Bławatka o działaniu łagodzącym i wyciąg z Rumianku o działaniu uspokajającym zapewnia poczucie komfortu i łagodności, zapobiegając wysuszeniu powiek.
* Test in vitro
Łatwość obsługi, precyzyjna końcówka sprawia,że z przyjemnością sięgam po ten kosmetyk.Liner nie podrażnia, nie wywołuje uczulenia ani łzawienia. Bez problemu poddaje się demakijażowi płynem micelarnym lub płynem do demakijażu oczu.
Poniżej na zdjęciach przedstawiam propozycję makijażu z użyciem SISLEY SO INTENSE EYELINER
Na całą ruchomą powiekę nałożyłam cień Sisley Phyt0-Ombre Eclat w kolorze #sorbet2 , kącik zewnętrzny i załamanie powieki i dolną powiekę, zaznaczyłam przepięknym cieniem Sisley Phyt0-Ombre Eclat w odcieniu #Quartz 10. Kreskę narysowałam wzdłuż linii rzęs wyciągając ku górze i na zewnątrz.
Jakich kosmetyków używacie do kresek ? macie swoich ulubieńców?