Świąteczny makijaż BOBBI BROWN zapewne wiele z Was zachwyci. Zwłaszcza  dwie luksusowe palety inspirowane dekadenckim klimatem sezonu. Obie zawierają cztery limitowane cienie do powiek: matowe, połyskujące szampańskie, odcienie kawy i brązu oraz trzy odcienie cienia do kresek  Intense Pigment Liner. Kolekcja BOBBI BROWN  Wine&Chocolate powstała z okazji jubileuszu 25-lecia. Inspirowana dwoma rzeczami, do których Bobbi ma słabość – ciemną czekoladą i czerwonym winem. Tę kolekcję wyróżniają wyjątkowe połączenia kolorystyczne – od palet do makijażu oczu i mieniących się cieni do powiek poprzez róże, głębokie odcienie pomadek i lakiery w przepięknych opakowaniach. Moja paleta BOBBI BROWN  Chocolate Eye Palette to przepięknie skomponowana paleta, w której znajdziesz wyjątkowe odcienie brązu.

Cienie mają jedwabistą formułę, która świetnie nakłada się na pędzel. Nie obsypują się podczas nanoszenia i rozcierania. Pigmentacja jest genialna, każdego z 4 odcieni. Odcień jasny Frappe – idealnie nadaje się jako cień bazowy pod resztę makijażu oka. Rozświetlisz nim  kącik wewnętrzny, nałożony pod łuk brwiowy otworzy oko. Moim ulubionym odcieniem jest Moon Glow( po prawej od Frappe), jasny brąz z domieszką zgaszonego fioletu, szarości.. Świetnie się nadaje do wymodelowania załamania powieki. Drugi cień, po który chętnie sięgam to odcień Black Cocoa( pod Frappe) ciemny dość chłodny brąz, którym chętnie zaznaczam kącik zewnętrzny powieki. Ostatni cień Pinot Noir, lubię nałożyć na środek powieki w linii źrenicznej, ładnie podkreśla kolor tęczówki. W palecie znajdują się jeszcze trzy mniejsze cienie do kresek Intense Pigment Liner. Moim ulubieńcem jest ostatni z prawej  Night – głęboki brąz. Te cienie również są bardzo dobrze napigmentowane.

Wraz z tą kolekcją pojawiają się trzy nowe odcienie pomadek do ust BOBBI BROWN Luxe Lip Color . Mleczno-czekoladowy Tawny, różowy Uber Nude i głęboki Your Majesty – królewski odcień Merlota.

W makijaż użyłam nowej maskary BOBBI BROWN Eye Opening Mascara. Tusz nadaje rzęsom mocne podkreślenie. Bogata, węglowa czerń podkreśla każdą rzęsę od nasady, aż po koniec. Tusz zapewnia najdłuższe, najgrubsze i najbardziej podkreślone rzęsy, nadając oczom piękny i uwodzicielski wyraz. Sekret? Innowacyjna szczoteczka i czarna jak tusz formuła pogrubiająca – razem zapewniają niezwykły efekt już za pierwszym pociągnięciem szczoteczki. Kilka szybkich ruchów szczoteczką i otrzymasz jeszcze bardziej wyrazisty efekt. Maskara świetnie się rozprowadza na rzęsach mimo dość dużej szczoteczki. Nie odbija się podczas malowania na górnej powiece i nie odbija się pod okiem. Nie kruszy, nie rozmazuje i ładnie wygląda aż do momentu demakijażu.

W drugim makijażu, jaki przygotowałam do tego wpisu użyłam kolejnej nowości BOBBI BROWN – liner Long-Wear Liquid Liner. Stworzony z unikalnej perłowej mieszanki opalizującej wielowymiarowym połyskiem, który zmienia się wraz z kątem oświetlenia. Oparty na bazie wody liner zapewnia powiekom kalejdoskop połyskujących barw inspirowanych kolorami kamieni szlachetnych. Odporny na pot i wilgoć, Long-Wear Liner jest lekki, a jednocześnie utrzymuje się na oku od rana do nocy, od zachodu do wschodu słońca. Dostępnych jest 5 odcieni :  Forest Sparkle, Night Sky Sparkle, Baltic Blue Sparkle, Violet Sparkle, Golden Bronze Sparkle. 

Mój odcień w makijażu to Forest Sparkle. Wyjątkowa, butelkowa zieleń, która będzie ładnie wyglądać nie tylko w towarzystwie brązów ale także fioletów. Każdy z tych pięciu  odcieni składa się ze specjalnie opracowanej mieszanki różnych rozmiarów perełek, które tworzą feerię intensywnych barw i blasku bez konieczności rezygnacji z lekkiej formuły. Płaskie, przylegające do skóry perełki odbijają światło niczym lustro wzmacniając tym samym efekt rozświetlenia Twojego spojrzenia.

Jeśli spodobała się Wam ta kolekcja BOBBI BROWN  to dziś jeszcze możecie ją kupić online w DOUGLAS z 20% rabatem, który obejmuje wszystko do makijażu, w tym również pędzle.