Maskara do rzęs to bardzo ważny element w moim makijażu. W swoim makijażowym życiu przetestowałam już wiele i na dziś dzień ciężko wskazać mi tę jedną ulubioną… Kilka na pewno mogę wskazać i jedną z nich jest ta masakra Lancome. I jest to chyba też jedna z bardziej rozpoznawalnych maskar tej marki – Hypnose.

Tusz do rzęs Hypnôse to kultowa maskara Lancôme, która została zainspirowana technologią pielęgnacji włosów. Starannie opracowana formuła zawiera kompleks aktywnych składników, które chronią i wzmacniają rzęsy, a także sprawiają, że zyskują większą objętość. Wosk Carnauba zwiększa efekt podkręcenia rzęs, by przez cały czas wyglądały spektakularnie, a olejek jojoba zapewnia łatwiejszą i gładką aplikację od nasady aż po same końce. Guma akacjowa pozostawia je natomiast bardziej miękkie, dzięki czemu zachowują swoją naturalną elastyczność.

Maskara Hypnôse Lancôme zawiera również opatentowaną szczoteczkę z ponad 1000 włókien. To właśnie ona ułatwia precyzyjne rozczesywanie rzęs oraz sprawia, że tusz nie pozostawia grudek. Unikalna końcówka ułatwia aplikację i pozwala zachować pełną kontrolę nad efektem większej objętości. Luksusowe, wąskie opakowanie tuszu do rzęs Hypnôse zdobią delikatne, złote akcenty. Tusz doskonale sprawdzi się w codziennym makijażu, jak i wtedy, gdy wieczorem chcesz olśniewać swoim spojrzeniem.