Piękne, długie, podkręcone i zagęszczone rzęsy to marzenie każdej z nas. Nie każda jednak z nas “swoje” rzęsy ma takie o jakich marzy. Dzisiejszy Świat Kosmetyczny oferuje całe mnóstwo różnych produktów do pielęgnacji rzęs i maskar, które poprzez swoje właściwości mają za zadanie pogrubić, wydłużyć, podkręcić … W zeszłym roku przetestowałam wiele nowych maskar i wybór do dzisiejszego wpisu był naprawdę ciężki. Od kiedy używam odżywki Dior Diorshow Maximizer, praktycznie każda maskara robi mi oko. Wybrałam te maskary, które zachwycają mnie najbardziej.
Od wielu lat moim makijażom towarzyszy najlepsza odżywka i baza pod maskarę Diorshow Maximizer. Nie wyobrażam sobie już jej nie używać. To wypełniające i wzmacniające serum do rzęs to nie tylko dobra odżywka do rzęs ale również fajna baza pod tusz podkreślająca jego efekt na rzęsach, przedłuży jego trwałość i uchroni kolor przed blaknięciem . Głównym składnikiem odżywki jest Lash Maximizer ™ – Ekstrakt Białek Sojowych , którego zadaniem jest rewitalizacja rzęs i przyspieszenie ich wzrostu. Cząsteczki Kwas Hialuronowego natomiast odpowiadają za wypełnienie. Absolutne Must Have !
BOBBI BROWN Eye Opening Mascara
To zdecydowanie najlepsza maskara ostatniego czasu jaką miałam okazję używać . Maskara nadaje rzęsom bardzo mocne podkreślenie już jednym pociągnięciem szczoteczką po rzęsach.
Bogata, węglowa czerń podkreśla każdą rzęsę od nasady, aż po koniec. Tusz zapewnia najdłuższe, najgrubsze i najbardziej podkreślone rzęsy, nadając oczom piękny i uwodzicielski wyraz. Sukces tej masakry sprowadza się moim zdaniem do innowacyjnej szczoteczki. Jest on duża i może na początku onieśmielać ale tak pięknie maluje rzęsy, że obawy co do jej wielkości szybko znikają. Kilka szybkich ruchów szczoteczką i otrzymasz jeszcze bardziej wyrazisty efekt.
SISLEY So Curl
Otula, podkręca i nadaje rzęsom dodatkową objętość. Rzęsy sprawiają wrażenie dłuższych, gęstszych, mocniejszych i z każdym dniem piękniejszych. Nadaje spojrzeniu dodatkową głębię.
Jej kompletna formuła pielęgnacyjna działa w 3 wymiarach.
Rzęsy stają się dłuższe i grubsze dzięki peptydom witaminowym i argininie. Rzęsy sprawiają wrażenie zdecydowanie mocniejszych dzięki koktajlowi witamin zawartych w peptydach. Dzień po dniu rzęsy pięknieją dzięki zawartej w maskarze prowitaminie B5, fitoceramidach ryżu, olejkowi rycynowemu oraz wyciągowi z passiflory.
Połączenie polimerów wzmacniających i podkręcających rzęsy oraz szczoteczka o unikalnym kształcie sprawia, że rzęsy błyskawicznie zyskują wyjątkowo trwałe podkręcenie.
CHANEL Dimensions de Chanel
Maskara, która skupia się na wszystkich najważniejszych aspektach makijażu rzęs. Wydłuża, podkręca, definiuje, pogrubia i pielęgnuje. Zapewnia odpowiedni efekt kryjący, aby spotęgować moc wyrazu spojrzenia i ukazać każdy jego wymiar.
Aplikacja jest łatwa, dzięki intuicyjnej szczoteczce i kremowej konsystencji produktu. W składzie produktu znajduje się wosk parafinowy, który posiada elastyczne właściwości, aby wydłużać rzęsy. Dwa czynniki tworzące idealnie przylegającą warstwę pomagają pokryć rzęsy i zdefiniować ich łukowaty kształt ruchem szczoteczki. Kompozycja czterech wosków i nylonowych mikrokuleczek, które pogrubiają rzęsy. Pochodna ekstraktu z łubinu, która odżywia rzęsy.
• Czynniki hydrofobiczne zwiększają odporność makijażu na wilgoć, pot i sebum.
MAC False Lashes Extreme Black
Z tuszami marki Mac jakoś nie było mi do tej pory po drodze. Nie trafiłam na taką maskarę, która spełniałaby moje oczekiwania, a jeśli chodzi o tego typu produty jestem naprawdę wybredna i dużą dbałością o każdy szczegół wybieram te które używam. Ta maskara skradła moje kosmetyczne serce już po pierwszej aplikacji.
Czarny jak atrament, bardzo lekki tusz o innowacyjnej konsystencji musu, sprawia wrażenie przedłużonych rzęs. Nasyca rzęsy niewyobrażalnie głęboką, ciemną i bogatą czernią przy każdym muśnięciu unikalnej szczoteczki. Szczoteczka ma idealny kształt i dociera nawet do najmniejszych włosków równomiernie pokrywając je od nasady aż po same końce. Maskara idealnie zachowuje się na rzęsach przez cały dzień. Nie kruszy się, nie rozmazuje.
Nars Audacious Mascara
Ekstremalna Długość. Ekstremalna Objętość Ekstremalna Kontrola.
Maskara NARS Audacious Mascara, to maskara która również zachwyciła mnie od pierwszego użycia. Łączy w sobie absolutnie wszystkie cechy jakie maskara powinna mieć. Wydłuża, powiększa objętość rzęs i odważnie podkreśla spojrzenie.
Dzięki szczoteczce z 200 igiełkami ułożonymi w dwóch kierunkach, przy każdym pociągnięciu rzęsy są rozdzielone, wydłużone i pogrubione. Początkowo możesz odczuwać “drapanie” tych włosków na powiekach ale po kilku dniach używania efekt znika. Uwielbiam za wszystko.
Loreal FALSE LASH WINGS Sculpt
Do tej maskary początkowo podchodziłam jak do przysłowiowego jeża. Wcześniej czytałam kilka pozytywnych opinii ale kształt szczoteczki nie zachęcał mnie do wypróbowania więc chwilę odleżała zanim zaczęłam jej używać. Moje obawy szybko zniknęły gdyż szczoteczka okazała się bardzo poręczna, a sam produkt spełnia moje wszelkie oczekiwania.
Maskara sprawia, że rzęsy są spektakularnie pogrubione. Tusz posiada jednostronną szczoteczkę “sculpt” o krótszych i dłuższych silikonowych włoskach, która pozwala na precyzyjne dotarcie do rzęs od samej ich nasady nadając efekt “Tight Line” (wypełniona linia rzęs), zagęszczając linię rzęs jak po użyciu kredki. Maksymalnie pogrubia rzęsy oraz rozpościera je aż po same końce. Maskara nie rozmazuje się, nie kruszy i nie podrażnia oczu nawet przy noszeniu szkieł kontaktowych co dla mnie jest niezwykle ważne. To zdecydowanie moje odkrycie roku.