Wybór odpowiedniego pokładu dla wielu to bardzo duże wyzwanie. Sama nie raz miałam ten problem. Od kiedy piszę blog i mam możliwość testowania różnych podkładów sprawdziłam wiele podkładów różnych marek. Marka Smashbox jeśli chodzi o makijaż nie zawiodła mnie nigdy. Praktycznie każdy z testowanych przeze mnie produktów sprawdza się u mnie bardzo dobrze.  Podkład, który dziś polecam koniecznie wypróbować to moje kolejne podkładowe odkrycie tego roku. Jakiś czas temu zachwycałam się podkładem Dior Forever, o którym jeszcze na pewno napiszę, dziś zachwycam się nowym podkładem SMASHBOX Studio Skin 15 Hour Wear Hydrating Foundation.

Podkład ten został zaprojektowany i przetestowany w studiach fotograficznych Smashbox w L.A., gdzie makijaż narażony jest na wysoką temperaturę i światło fleszy, podkład SMASHBOX Studio Skin 15 Hour Wear Hydrating Foundation udowadnia, iż utrzyma się na skórze bez potrzeby poprawiania przez 15 godzin. Podkład nakłada się idealnie przy użyciu palców. Jeśli chcesz uzyskać delikatniejszy efekt, ta metoda nakładania sprawdza się idealnie. Jeśli masz potrzebę bardzo mocnego krycia najlepszym sposobem na jego nałożenie będzie użycie jaja typu BeautyBlender . Moja cera poza kilkoma przebarwieniami nie wymaga krycia bardzo mocnego. Podkład świetnie sobie radzi z przykryciem tego na czym mi zależy pozostawiając jednocześnie naturalny jej wygląd. Podkład nie wymaga szybkiego tempa nakładania, jego konsystencja pozwala na swobodne nałożenie w czasie jaki nam pasuje bez ryzyka, że zacznie zasychać.

Podkład dostępny jest w Sephorze, póki co w 5 odcieniach, gama kolorów będzie uzupełniona o inne odcienie w sierpniu. Ja testowałam dwa odcienie, które jeszcze nie są dostępne : 1.15 i 2.15. Różnica między nimi jest niewielka jeśli chodzi o wygląd na mojej cerze ale na obecną chwilę bardziej mi pasuje odcień z numerem 2.15. Podkład ma lekką formułę, która bardzo ładnie stapia się z cerą. Zawarte w podkładzie pigmenty rozpraszają światło i dzięki temu ukrywają niedoskonałości skóry, redukują widoczność przebarwień. Podkład zapewnia skórze naturalny wygląd i regulowany poziom krycia. Krycie możesz swobodnie budować dokładając kolejne porcje kosmetyku, choć już naprawdę jego nie wielka ilość zapewnia mi efekt na jakim mi zależy. Formuła jest beztłuszczowa, kontroluje produkcję sebum i poziom nabłyszczenia skóry, równocześnie ją nawilżając. I najważniejsza sprawa ! Podkład przez cały dzień noszenia, nawet po 15 godzinach wygląda na twarzy nienagannie. Jest to jedyny podkład, który do tej pory przy mojej pracy w masce przez kilka godzin wieczorem wygląda tak samo jak po nałożeniu. To w tym podkładzie zachwyca mnie najbardziej!

Na zdjęciach poniżej przedstawiam efekty jakie daje na mojej cerze ten podkład :

Wśród nowości marki Smashbox znajdziemy bardzo fajny i przyjemny w używaniu rozświetlacz SMASHBOX Halo Highlighting Wand Gold, którym nawet mniej wprawiona ręka w makijażu nie zrobi sobie krzywdy. Rozświetlacz zaopatrzony jest w pędzelek – aplikator, który umożliwia precyzyjną aplikację produktu dokładnie w tych miejscach, które pragniesz rozświetlić.Wystarczy kilka pociągnięć pędzelkiem SMASHBOX Halo Highlighting Wand Gold wystarczy, by światło odbiło się od Twojej twarzy i nadało jej promiennego, wyrafinowanego wyglądu. Bardzo polubiłam ten rozświetlacz. Daje naprawdę bardzo subtelny, nieprzerysowany efekt. Możesz dodać go również do podkładu, nałożyć pod łuk brwiowy.

Podkład SMASHBOX Studio Skin 15 Hour Wear Hydrating Foundation w makijażach :