Marka Smashbox jest bliska mojemu kosmetycznemu sercu od wielu lat i zawsze z dużą sympatią wypatruję nowości. Podkłady tej marki znam bardzo dobrze i chętnie je używam. Doceniam za trwałość i formułę, która dobrze służy mojej cerze. Podkład, który dziś pokazuję w teście, w makijażu jest podkładem na którego nie ma mocnych ! Nie do zdarcia!
SMASHBOX STUDIO SKIN FULL COVERAGE 24 HOUR FOUNDATION
Podkład w płynie o całodobowej trwałości oraz kremowej konsystencji łączy to, co najlepsze w obu formułach: jest lekki, a przy tym dokładnie kryje zapewniając skórze komfort i matowe wykończenie. Stworzona z myślą o zdrowej skórze formuła odżywia i udoskonala skórę dzięki zawartości kwasu hialuronowego, a glinka porcelanowa i bambusowy proszek kontrolują poziom sebum i nabłyszczenie. Skuteczność podkładu wzmagają przeciwutleniacze, które chronią skórę przed zanieczyszczeniami oraz witamina E zabezpieczająca ją przed niekorzystnym oddziaływaniem stresorów środowiskowych. Produkt dostępny w 40 odcieniach, wodoodporny, nie wywołuje trądziku i odpowiedni dla wszystkich rodzajów skóry.
Mimo tego, że podkład jest typem podkładu mocno kryjącego pięknie wygląda w makijażu bez efektu maski i obciążenia cery. Bardzo przyjemnie się aplikuje i nie ma spiny przy aplikacji bo nie zastyga wybitnie szybko więc mamy czas. Nie zbiera się w załamaniach, nie przesusza mojej suchej cery i ładnie wygląda przez cały dzień noszenia makijażu bez żadnych poprawek. Polecam wypróbować. Na zdjęciach poniżej możecie zobaczyć jak się prezentuje w makijażu!