Modelowanie twarzy umiejętnie wykonane może zdziałać cuda. Ja ciągle trenuję tę umiejętność. Kocham brązery! Wśród wszystkich jakie mam wybrałam w tym zestawieniu te, które najbardziej lubię, najczęściej używam i te które są wyjątkowo łatwe w obsłudze.
Moje ukochane Trio Smashbox Contour Kit – zestaw do modelowania twarzy.
Jest to idealny zestaw do wymodelowania. Kocham za wszystko. Począwszy od idealnych odcieni skończywszy na świetnej formule. W zestawie znajdziesz 3 prasowane pudry : 2 bronzery i rozświetlacz w uniwersalnych odcieniach dopasowujących się do każdego koloru skóry – bez rzeczywistych śladów cieniowania. Uwielbiam ten chłodny odcień brązu nie tylko do wymodelowania twarzy ale też chętnie modeluję nim ruchomą powiekę. Najczęściej mieszam ze sobą dwa odcienie brązerów i taką mieszankę nakładam na kości policzkowe. Na koniec całość traktuję rozświetlaczem. Myślę, że jest to świetny zestaw dla wszystkich rozpoczynających swoją przygodę z modelowaniem twarzy. Polecam serdecznie.
BURBERRY Light Glow Blush – N°07 Earthy Blush
Odkrycie roku! pokochałam od pierwszego użycia i nie wyobrażam sobie go nie mieć. Mój egzemplarz jest już dość mocno zużyty co świadczy o tym, że bardzo często po niego sięgam. Jest to bardzo delikatny brązer do policzków. Aby uzyskać efekt niewymuszonego, nieskazitelnego makijażu. Odcień Earthy Blush No.07 jest absolutnym niezbędnikiem przy tworzeniu makijaży podczas pokazów mody przez wizażystkę marki Burberry Wendy Rowe. Może być nakładany na wgłębienia w policzkach, aby wyszczuplić twarz. Nałożony za pomocą aplikatora do cieni na powieki umożliwia wymodelowanie twarzy. Jest to kosmetyk, którym na pewno krzywdy sobie nie zrobisz.
SERGE LUTENS Fard A Joues Blusher
Formuła różu jest idealna, nie za miałka nie za twarda. Kolor różo-brązera jest ciepłym odcieniem, idealnie nadaje się jako róż do policzków. W ciągu noszenia makijażu nie utlenia się , nie ściera i wygląda tak jak zaraz po nałożeniu. Myślę, że świetnie będzie się nadawał u osób z jasną karnacją do omiecenia całej twarzy by nadać lekkiej opalenizny. Ja najchętniej używam tego brązera jako róż do policzków zawsze wtedy kiedy mam potrzebę ocieplenia makijażu. Latem chętnie omiatam nim całą twarz i dekolt.
SISLEY Photo Touche Illusion D’ètè
Kocham ! to już drugie opakowanie. Jest wyjątkowy ultra delikatny brązujący puder-żel. Jego formuła świetnie rozprowadza się nie skórze twarzy i ciała dają przepiękny efekt opalonej cery. Innowacyjny kompleks wygładzający z efektem soft focus daje pełen blasku rezultat. Mikropigmenty zapewniają optymalny kolor i dają jednolite, matowe wykończenie.
Formuła o efekcie drugiej skóry transparentnie i bez obciążania wyrównuje koloryt cery.
Wzbogacona wyciągiem z gardenii, malwy i lipy zapewnia skórze delikatność i komfort.
Nadaje się do każdego rodzaju skóry i cery. Phyto-Touche Illusion d’Été można stosować cały rok, aby uzyskać naturalnie słoneczny efekt. Latem często omiatam nim całą twarz i dekolt, a zimą używam jako róż do wymodelowania policzków.
TOM FORD Skin Illuminating Powder Duo
To duo zachwyca mnie za każdym razem kiedy po nie sięgam. Delikatnie biały odcień tworzy olśniewający blask dziennego światła, a rozświetlający złoty odcień tworzy iluminację światła świec. Absolutnie genialna formuła tego kosmetyku nie nastręcza żadnych trudności w nakładaniu. Myślę, że ta subtelność produktu będzie również ładnie pracować z mniej wytrenowaną w makijażu dłonią. Jedwabiście gładka faktura, dobra pigmentacja i wyjątkowość odcieni to cechy, które mnie bardzo kupują i jestem pewna,że jak skończę to opakowanie sięgnę po kolejne. Jest to kosmetyk, bez którego dziś już sobie nie wyobrażam mojej kosmetyczki.