CLARINS Daily Energizer Lovely Lip Balm
W tym roku Clarins nie przestaje mnie zaskakiwać . Markę znam bardzo dobrze z pielęgnacji ciała i twarzy, już wiele opinii na temat moich ulubionych kosmetyków tej marki mogliście poznać na blogu. Kolorówkę zaczęłam poznawać stosunkowo niedawno, a wiosenna kolekcja porwała mnie tak bardzo ,że mam wielką chęć poznać więcej kosmetyków kolorowych. Wraz z wiosenną kolekcją makijażu, którą pokazywałam w recenzji →CLARINS GARDEN ESCAPE ←, marka przedstawiła nowy balsam do ust CLARINS Daily Energizer Lovely Lip Balm , który w ekspresowym tempie znikał z perfumeryjnych półek. Już samo opakowanie przyciąga uwagę , a środek ?
Balsamy ,masła do ust to ważny element mojej codziennej pielęgnacji, nie wyobrażam sobie przed położeniem się spać nie nałożyć jakiegoś mazidełka , w ciągu dnia to także obowiązek. Moje chimeryczne usta, co podkreślam bardzo często różnie reagują na formy balsamowe, zdecydowanie bardziej służą im bogate masła, mi niekoniecznie w ciągu dnia gdyż wymaga to ode mnie dodatkowych czynności związanych z myciem rąk. Większość drogeryjnych balsamów do ust nie spełnia moich oczekiwać. Jakiś czas temu pisałam Wam o balsamie do ust →DIOR ADDICT LIP GLOW ←, do którego chwilę się przekonywałam ze względu na dość wysoką cenę. Kupiłam i dziś mogę podzielić pozytywnie opinie tych wszystkich osób, które je tak zachwalały. Jest moc, podobnie się ma właśnie z balsamem o którym dziś słów kilka opowiem.
Balsam zamknięty jest w zabawnym, kolorowym opakowaniu, które zostało zaprojektowane z myślą o środowisku.Kartonikowe opakowanie produkowane jest z papieru pozyskiwanego z lasów zarządzanych według zasad zrównoważonego rozwoju. Zmniejszona została również jego masa, co przyczynia się to ochrony bioróżnorodności, hołdującą zasadzie „Odpowiedzialnego Piękna”
Miękka, kremowa i topniejąca na ustach subtelnie połyskująca, wygładzająca, ale nie klejąca formuła CLARINS Daily Energizer Lovely Lip Balm może być stosowany bez umiaru, dla przyjemności i dla jej wyjątkowych upiększających właściwości. Już sama aplikacja tego balsamu jest bardzo przyjemna gdyż towarzyszy jej intensywny, przepyszny owocowy zapach, nucie brzoskwini i kuszący słodki , cukierkowy smak. Balsam gładko sunie po ustach, a pigment zawarty w formule wchodzi w reakcję z pH ust, zmieniając się w subtelny odcień różu. Podbija naturalną czerwień warg. Jego delikatny, lekko różowy odcień nadaje ustom wyjątkowo naturalnego wyglądu “przygryzionych ust”.
Formuła balsamu do ust CLARINS Daily Energizer Lovely Lip Balm zawiera :
* organiczny ekstrakt z kakaowca, który zapewnia odpowiednie odżywienie poprzez kwasy tłuszczowe, regeneruje powierzchnię warg
* organiczny ekstrakt z czerwonej porzeczki, dla lepszego nawilżenie i zmiękczenia oraz wygładzenia
* shea, w substancje niezmydlające, cenny składnik o działaniu ochronnym i regenerującym, który odnajdujemy w olejach roślinnych. Zawiera również witaminę A, E, D oraz F
Balsam CLARINS Daily Energizer Lovely Lip Balm spełnia wszelkie moje oczekiwania , to godny następca Dior Addict Lip Glow, który właśnie skończyłam. Balsam doskonale pielęgnuje usta, bardzo dobrze nawilża, a to nawilżenie utrzymuje się bardzo długo. Wygładza powierzchnię warg i ładnie podbija naturalny kolor moich ust. Przyjemne dla oka opakowanie i absolutnie piękny zapach uprzyjemniają używanie.
Jaką formę balsamów do ust wybieracie ? balsamo- pomadki czy formy masełkowe w słoiczkach? mieliście okazję sprawdzić nowy balsam CLARINS Daily Energizer Lovely Lip Balm ?