Wszyscy je noszą, w realnym świecie i w mediach społecznościowych. Pomadka stała się absolutnym numerem jeden, ponieważ podkreśla naturalne piękno ust. Niezależnie od koloru, nadaje ton, podkreśla osobowość, wprowadza nas w przyjemny nastrój i jest końcowym akcentem każdej stylizacji. Uwielbiam podkreślone usta, czasami to one grają pierwsze skrzypce w całym makijażu. Delikatnie podkreślone oko i uwydatnione odpowiednim kolorem usta, bardzo lubię taki makijaż. Nowość, którą mam dziś Wam ogromną przyjemność pokazać ( wiecie jak kocham SISLEY) i polecić to nowe pomadki ! SISLEY Le Phyto-Rouge. Opakowanie w stylu couture i aż 20 wyjątkowych odcieni należących do czterech rodzin kolorystycznych. Dopasowują się do wszystkich tonacji skóry i zaspokajają potrzeby kobiet z całego świata – o każdym kolorze skóry. Nasycone innowacyjnymi pigmentami, zapewniają intensywny i żywy kolor – przy każdej aplikacji. Budowanie efektu kryjącego i nieskazitelna trwałość. Czego chcieć więcej ? ja wiem chcę więcej odcieni ! Kochani, poznajcie dziś najpiękniejszy odcień z całej kolekcji ! 20 Rose Portofino!
Usta wymagają codziennej ochrony, odżywiania i intensywnego nawilżania. Jest to element naszej twarzy, który bardzo wrażliwy na działanie szkodliwych czynników zewnętrznych, takich jak: zanieczyszczenia atmosferyczne, promienie UV. Marka SISLEY aby otoczyć usta opieką, na którą w pełni zasługują, nasyciła pomadkę Le Phyto-Rouge ochronnymi składnikami pielęgnacyjnymi.
Pomadki nie tylko niezwykle komfortowo się noszą ale też każda chwila, w której mają kontakt z ustami to też chwila dla ich pielęgnacji. Są doskonałe pod każdym względem ! Ładnie trzymają się ust nie migrując poza ich kontur. Przepiękna gama kolorystyczna to kolejny ogromny ukłon w kierunku marki SISLEY, jak zawsze staje na wysokości zadania i spełnia moje wszelkie oczekiwania.