Miss Dior Blooming Bouquet
Najnowszy bukiet zapachowy Domu Mody Dior.
Pierwszy zapach Miss Dior powstał w 1947 roku dla młodych, zmysłowych, eleganckich i wyrafinowanych kobiet. Otulony kwiatami zapach miał przypominać projektantowi o dzieciństwie i o ogrodach w Granville , gdzie spędzał lato. Iście kwiatowa kompozycja róży, jaśminu, gardenii, szałwi, narcyza, neroli, konwalii, galbanum oraz paczuli przywoływały wspomnienia tamtych chwil. Tak powstał pierwszy zapach.
Urzekające nuty Miss Dior dzisiaj są również symbolem modowej potęgi Dior .
Kolejne lata to lata interpretacji tego zapachu.W 2005 roku kobiety poznały i pokochały Miss Dior Chérie. W 2008 zachwycały się jeszcze inną interpretacją tego zapachu – Miss Dior Cherie Bouquet. W międzyczasie, w sezonie Holiday 2011 zapach ten pojawił się w świątecznej wersji couture. Dzisiaj swoją historię rozpoczyna wiosenna zapowiedź nowej odsłony Miss Dior – Miss Dior Blooming Bouquet już bez panny Chérie.
Miss Dior Blooming Bouquet , zapach skomponowany przez kreatora perfum marki Dior, “to zapach elegancki, miękki i jedwabisty, subtelnie zwiastujący nadejście pierwszych dni wiosny. Podczas gdy rozum podpowiada mu sycylijską mandarynkę, w samym sercu z królującą piwonią flirtuje aksamitna skórka moreli, orzeźwiająca brzoskwinia oraz róża damasceńska, ostatecznie fantastycznie dopełniane przez białe piżmo z nuty bazy”.
Zapach zamknięty jest w znanym z poprzednich edycji flakoniku ozdobionym srebrzystą wstążką. Kolor bladoróżowego pachnidła przebija się przez solidną, szklaną buteleczkę. Korek nadaje flakonowi subtelności, kokardka stanowi główną ozdobę minimalistycznej formy .
Długo dojrzewałam do zapachów Dior. Klasyczny Miss Dior zupełnie mi nie pasował.. Kolejne wersje już bardziej ale ciągle to nie było to. Jak tylko zobaczyłam zajawki tego zapachu czułam ,że muszę się do niego przymierzyć. Zanim pojawił się na perfumeryjnych półkach już o nim słyszałam zachwalały , a moje nóżki tupały coraz bardziej bo w PL zapach miał pojawić się później niż na Wyspach ;). W końcu się doczekałam. Miałam wziąć próbkę, sprawdzić jak zapach się utrzymuje , jak pachnie zmieniając się w miarę upływu czasu, ale… Ale zakochałam się w nim od pierwszego niuchnięcia! Róża to nie jest mój ulubiony ton zapachowy.. Ale, kolejne Ale … w tym zapachu podoba mi się bardzo! W połączeniu z moimi ulubionymi cytrusowymi zapachami stanowi kompozycję , która wpisuje się w moje upodobania ! I tak bez próbki wyszłam z flakonem! Celebrowałam zapach na nadgarstku to wieczora … tak długo się utrzymywał mimo kilkukrotnego mycia rąk. Jak na wodę toaletową to świetny rezultat! Miss Dior Blooming Bouquet utrzymuje się na ciele do 5 godzin. Jest to naprawdę bardzo dobry wynik. Rzadko sięgam po wody toaletowe i nie mam w sumie doświadczenia w ich noszeniu, ale niektóre wody perfumowane krócej się potrafią utrzymać… Nie będę Wam opisywać jak się zmieniają nuty zapachowe, nie znam się na tym… Jestem pod wielkim wrażeniem tego pachnidła i wiem, że kupię kolejny flakon !
Twarzą nowego zapachu Miss Dior Blooming Bouquet jest Natalie Portman, która już nie pierwszy raz jawi się nam przy okazji promocji innych zapachów domu Dior zachwycając swoją niebanalną urodą.Jej subtelna uroda idealnie pasuje do romantycznego charakteru linii.
Natalie Portman występuję w sukni zaprojektowanej przez Rafa Simonsa z kolekcji Dior Haute Couture z 2012 roku. Suknia jest ręcznie uszyta z pastelowych, jedwabnych kwiatów tworząc piękny i subtelny bukiet,niczym wiosenny ogród.
Mieliście już okazję poznać Miss Dior Blooming Bouquet ? jak Wam się podobają poprzednie zapachy linii Miss Dior?