Historia marki BANDI sięga czasów, kiedy po każdy nowo wyprodukowany krem ustawiały się kolejki, polonezem rozwoziło się preparaty po sklepach kosmetycznych, zaufane kosmetyczki testowały najnowsze receptury, a cała rodzina składała popołudniami kartoniki 🙂 Od tamtego czasu wszystko się zmieniło, ale jedno pozostało w firmie bez zmian: zaraźliwa pasja oraz ogromne zamiłowanie całego zespołu do kosmetologii i tworzenia coraz skuteczniejszych receptur! Dziś BANDI ma w ofercie kilkadziesiąt produktów profesjonalnych, a także pełną gamę kosmetyków detalicznych. Nowoczesną fabrykę pracującą w systemie GMP, własny Dział Badań i Rozwoju, wysoce wykwalifikowany Zespół Szkoleniowy. Troszczymy się o środowisko (Certyfikat Zarządzania Środowiskiem ISO14001) i dokładamy wszelkich starań, aby prowadzić odpowiedzialny biznes. Preparaty od momentu pomysłu do finalnego produktu powstają w siedzibie firmy w Czosnowie k/Warszawy. Dzięki temu firma ma pełną kontrolę nad jakością i bezpieczeństwem. Wszystkie produkty poddawane są szczegółowym badaniom, analizom i testom również w niezależnych laboratoriach badawczych. Priorytetem zawsze jest dla jakość, bezpieczeństwo i skuteczność. Ja tę markę dopiero poznaję ale znam wiele dziewczyn, które bardzo sobie cenią kosmetyki i filozofię tej marki.
BANDI Hydro Care – nawilżający krem-żel pod oczy
To lekki krem-żel do kompleksowej pielęgnacji okolic oczu. Nawilża, regeneruje, ujędrnia i uelastycznia naskórek, zmniejsza cienie pod oczami. Działa kojąco, chroni przed podrażnieniami, poprawia napięcie skóry i korzystnie wpływa na jej mikrobiom. Zawarte składniki aktywne chronią przed przedwczesnymi objawami starzenia się skóry w wyniku działania wolnych rodników. Ten krem świetnie się spisuje pod makijażem! Bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej, lepiej warstwy ale też skóra pod oczami pozostaje bardzo dobrze nawilżona i elastyczna co ma dla mnie szczególne znaczenie pod cięższymi korektorami pod oczy.
BANDI krem intensywnie nawilżający do twarzy
To lekki krem o intensywnym, natychmiastowym oraz długotrwałym działaniu nawilżającym. Poprawia elastyczność i jędrność skóry, redukuje oznaki zmęczenia. Przywraca komfort głębokiej regeneracji, a cera staje się milsza w dotyku, gładsza i wygląda młodziej. Doskonały także pod makijaż, ułatwia jego rozprowadzenie i przedłuża trwałość. Składniki aktywne mają zdolność do penetrowania w głąb skóry, koją podrażnienia oraz chronią przed przesuszeniem. Krem ma bardzo przyjemną formułę, która otula cerę “kołderką” i daje natychmiast poczucie komfortu, które długo się utrzymuje. Krem ładnie się wchłania i bez problemu tuż po nałożeniu można przystąpić do makijażu. W wieczornej / nocnej pielęgnacji również bardzo dobrze się spisuje. Rano cera jest miękka, gładka i dobrze nawilżona.
Linia Hydro Care BANDI została opracowana z myślą o skórze odwodnionej, której podstawowym problemem jest zaburzenie wiązania wody w naskórku. Taką cerą cechuje
– mało elastyczna, ściągnięta, szorstka w dotyku
– może się łuszczyć, być matowa (skóra sucha)
– widoczne drobne, powierzchowne zmarszczki wynikające z odwodnienia
Każdy rodzaj skóry odwodnionej, zarówno cera sucha jak i tłusta, wymaga głębokiego nawilżenia. Receptury preparatów z linii Hydro Care oparte zostały na składnikach nawilżających i wiążących wodę na powierzchni skóry oraz w jej powierzchniowych warstwach. Należą do nich przede wszystkim kwas hialuronowy, mukopolisacharydy, gliceryna, pantenol oraz witaminy A i E.
Z dużą radością podeszłam do testowania tej linii bo bardzo cenię sobie kosmetyki nawilżające i takich w mojej codziennej wieczornej i porannej pielęgnacji zabraknąć nie może! uczucie ściągnięcia, zaczerwienienie, dyskomfort i utrata blasku − to tylko niektóre symptomy pojawiające się u osób ze skórą suchą. Niezależnie od pory roku skóra ta wymaga specjalistycznej pielęgnacji i uwagi. Skóra sucha charakteryzuje się niedoborem lipidów i wody, co w konsekwencji powoduje zaburzenie jej bariery ochronnej. Jest bardziej delikatna i gorzej znosi negatywne oddziaływanie szkodliwych czynników zewnętrznych. Kiedy zimą dokuczają jej zmiany temperatury, wiatr i dotkliwy chłód, skóra sucha odczuwa szczególny dyskomfort. Natomiast latem wysusza się z powodu działania klimatyzacji, promieni UV, soli morskiej czy chloru, dlatego też wymaga łagodzącej i nawilżającej pielęgnacji. Bez względu na porę roku, skóra sucha potrzebuje kremu, który zapewni jej wyjątkowy poziom komfortu. A moja cera jest właśnie sucha.
