Moc zmysłowej Czarnej Róży zostaje wykorzystana w sercu kultowej linii pielęgnacyjnej marki Sisley.
Historia linii pielęgnacyjnej z Czarną Różą rozpoczęła się w 2011 r., W tym właśnie roku marka Sisley wprowadziła do swojego portfolio maseczkę z Czarną Różą – Masque Crème à la Rose Noire, która bardzo szybko stała się kultowym produktem (od 5 lat na pierwszym miejscu w kategorii „Maseczek” we Francji, źródło NPD selectif France; 1 000 000 sztuk sprzedanych na świecie). To był jeden z pierwszych kosmetyków tej marki jaki poznałam i kocham wielką miłością do dziś!
W 2014 r. tę linię uzupełnił Pielęgnacyjny Olejek z Czarną Różą o właściwościach przygotowawczych, odżywczych i odmładzających. Pisałam już wielokrotnie o wszystkich zaletach tego produktu. Absolutnie cudowny kosmetyk, który bardzo szybko regeneruje cerę, przywraca jej optymalny poziom nawilżenia i wygładza!
W tym roku jedna z najgorętszych premier ! SISLEY BLACK ROSE SKIN INFUSION CREAM. Pokochałam od pierwszego użycia, a ta miłość rozkwita niczym róża…
Czarną Różę marka Sisley wykorzystuje łącząc jej wodne i oleiste ekstrakty.W tym kremie połączono z dwoma równie wyjątkowymi różami. Z Ekstraktem Róży Majowej o kojących i odświeżających właściwościach oraz Ekstraktem z Róży Alpejskiej o właściwościach przeciwutleniających i chroniących blask cery. Ten różany koktajl przynosi wyjątkową skuteczność działania i niezwykłe doznania dla zmysłów.
Formuła opiera się na trzech najważniejszych właściwościach gamy Black Rose, dla zapewnienia większej skuteczności działania i przyjemnych doznań.
Olejek eteryczny z Róży został połączony z Olejkiem eterycznym z Magnolii i Geranium, aby uzyskać ten charakterystyczny kwiatowy zapach linii z Czarną Różą. To olfaktoryczna przyjemność, która pobudza zmysły i przynosi uczucie natychmiastowego dobrego samopoczucia.
Jedwabista, pełna życia i wigoru skóra!
Bardzo komfortowa i bogata jak krem formuła jest jednocześnie świeża i lekka niczym woda. Dzięki konsystencji „water drop” emulsja typu „woda w oleju” produkt zmienia się podczas aplikacji w mikro-krople wody, które rozpraszają się w samym sercu naskórka, uwalniając potęgę substancji aktywnych. Krople różanej rosy rozprzestrzeniają się na skórze, zapewniając jej poczucie świeżości i intensywnego komfortu. Uwielbiam moment aplikacji! to nie tylko cudowne otulenie cery przepięknym zapachem ale mega dawka ” pozytywnej energii” i dla ciała i dla ducha! Krem koi natychmiast ! Otula delikatną woalką moją cerę i daje maksymalne poczucie komfortu. Niesamowicie wygładza powierzchnię naskórka, umożliwiając lepsze odbijanie światła. Przywraca blask cerze i ujednolica koloryt. Po kilku dniach używania drobne zmarszczki się wygładzają, skóra staje się jędrniejsza i bardziej elastyczna. Jeśli masz cerę bardziej wymagającą, potrzebujesz większego nawilżenia wcześniej zaplikuj kilka kropel Olejku z Czarną Różą.
Mając te trzy produkty z lini z Czarną Różą uwierz mi, że bez wychodzenia z domu poczujesz się jak w luksusowym SPA !
Zapraszam do zajrzenia do publikacji , w której szczegółowo opisany jest skład :