Zimno, słońce, gwałtowne zmiany temperatury (zimno-gorąco), pikantne jedzenie i alkohol wzmagają stany zapalne. Wszystkie te problemy skóry wrażliwej są również dziedziczne i często ze sobą powiązane, jednak można im zaradzić dzięki codziennym drobnym zabiegom i właściwej pielęgnacji równie prostej, jak skutecznej. Maska, którą dziś serdecznie poleca daje skórze wrażliwej specyficzną pielęgnację oraz zapewnia jej odbudowę, ochronę i ukojenie przez cały rok.
Ta bardzo lekka, żelowa maska z ekstraktem z ręcznie zbieranych płatków nagietka oraz z aloesu nadaje poczucie orzeźwienia i chłodzącego nawilżenia już po pierwszej aplikacji, i natychmiastowy efekt nawilżonej i ukojonej skóry. Wraz z regularnym stosowaniem skóra staje się zrewitalizowana, a cera odzyskuje zdrowy wygląd.
Markę Kiehl’s bardzo sobie cenię i jestem zadowolona z działania produktów jakie miałam okazję używać. Kiehl’s Calendula & Aloe Soothing Hydration Masque to jedna z tych masek do których na pewno będę z przyjemnością wracać. Świetnie się spisywała w bardzo ciepłe, wręcz gorące dni lata, kiedy mimo stosowania kremów z wysokim filtrem SPF moja cera potrzebowała dodatkowego ukojenia i nawilżenia. Ale też bardzo często ją używałam po mocno oczyszczających maskach i innych zabiegach. Maseczka zawiera łagodny ekstrakt z nagietka, który może być stosowany w pielęgnacji każdego typu cery, również wrażliwej. Koi nawet najdelikatniejszą skórę. A także chłodzący aloes – wyciąg z Aloe Vera od stuleci znany jest z właściwości łagodzących i nawilżających. Maskę nakładałam na dobrze oczyszczoną cerę na około 5 minut. Po tym czasie opłukiwałam letnią wodą wykonując przy okazji delikatny masaż twarzy. Używałam około 3 razy w tygodniu, czasami rano a czasami wieczorem. Maska cudownie koi natychmiast po nałożeniu. Daje duże poczucie komfortu. Pięknie nawilża i wygładza cerę. Efekt nawilżenie utrzymuje się bardzo długo, a cera staje się bardziej promienna. Polecam serdecznie !
