Oczyszczanie jest pierwszym etapem dla uzyskania bardziej jednolitej i rozświetlonej cery. Ten podstawowy zabieg pielęgnacyjny niestety niejednokrotnie bywa bagatelizowany przez kobiety. Stosują one często kosmetyki niedostosowane do ich cery, które uczulają, odtłuszczają bądź wysuszają delikatną skórę okolicy oka i cery. Zamiast myśleć wyłącznie o skutecznym usunięciu makijażu powinniśmy pamiętać także o odpowiednim nawilżeniu, rozświetleniu oraz ujednoliceniu wrażliwej skóry. Dziś Kochani przedstawiam nowości do demakiajżu marki Caudalie, którą powolutku poznaję bliżej i która coraz bardziej mi się podoba. Trzy produkty!
Na tę chwilę wody micelarne do demakijażu nie są u mnie jakoś mocno faworyzowane. Zdecydowanie cześciej sięgam po olejki i żele. Ale dobra woda micelarna do makijażu nie jest zły i jak jest naprawdę dobry to chętnie używam.Woda micelarna marki Caudalie, to woda, którą zaczęłam używać po długiej przerwie od tego typu produktów. Już po pierwszym użyciu spodobała mi się na tyle, że chętnie po nią sięgam. Woda micelarna jednocześnie oczyszcza i zmywa makijaż. Przeznaczona jest do codziennego stosowania do twarzy i oczu, nawet bardzo wrażliwych. Nie zawiera mydła. Formuła o fizjologicznym pH, która składa się w 98% z naturalnych składników, dba o naturalną równowagę skóry. Dzięki nawilżeniu i ukojeniu skóra jest czysta, miękka i przyjemnie gładka. Jest gotowa na kolejny etap pielęgnacji. Woda ma bardzo naturalny, subtelny zapach. Bardzo ładnie doczyszcza cerę z podkładu, nawet takiego bardziej trwałego. Nie używałam do demakijażu oka.
Olejki to zdecydowanie jedna z moich ulubionych formuł do demakijażu, zwłaszcza twarzy. Moja sucha cera już dawno temu upodobała sobie wyjątkowo taką formułę, a i ja mam dużą przyjemność używania. Właścicielki cer suchych wiedzą jakie mało fajne jest uczucie, kiedy po użyciu jakiegoś produktu do demakijażu momentalnie skóra staje się niefajnie napięta i ściągnięta jednocześnie. Ja nie lubię tego uczucia dlatego wybieram produkty, które nic takiego nie robią z moją skórą. Olejek marki Caudalie od raz bardzo przypadł mi do gustu! Połączenie w 100% naturalnych olejków roślinnych to mieszanka, która świetnie zmywa każdy makijaż, nawet wodoodporny. Oczyszcza skórę i usuwa zanieczyszczenia, nie zostawiając tłustej powłoki. Dla kobiet, które chcą zmyć makijaż skutecznie, szybko i bez używania wacika. Uwielbiam! Wystarczy trzy porcje tego olejku rozgrzać chwilę w dłoniach i nałożyć na suchą twarz, kolistymi ruchami wcieram olejek w skórę, dodaję odrobię wody i ponownie wykonuję masaż twarzy. Po czym spłukuję letnią wodą! Polecam !
Mleczka moja sucha cera też bardzo lubi! Nie mogę jedynie używać do demakijżu oka bo mocno zapychają mi gruczoły znajdujące się powierzchni skóry górnej powieki ale do demakijażu twarzy bardzo lubię i cenię za ich wyjątkową delikatność. To bardzo aksamitne mleczko marki Caudalie jednocześnie oczyszcza skórę i usuwa makijaż twarzy i oczu. Wzbogacone zostało o składniki, które odżywiają skórę i przynoszą jej ukojenie. Pozostawią ją oczyszczoną, miękką i przyjemnie gładką. Mleczko ma naprawdę gładką, jedwabistą formułę. Idealnie rozprowadza się na cerze i daje momentalnie bardzo duży komfort cerze. Podobnie jak w przypadku olejku, 3 dozy nakładam na dłonie. Zamkam oczy i nakładam mleczko na suchą skórę. Masuję całą twarz okrężnymi ruchami, nie zapominając o szyi. Po czym ścieram nadmiar wacikiem. Pozostałości można zmyć wacikiem nawilżonym tonikiem lub jakimkolwiek innym produktem myjącym.