Każda z nas jest świadoma, że koloryzacja i codzienna stylizacja – czyli w zasadzie zabiegi, których celem jest upiększać włosy – w rezultacie niestety je niszczą. Chemia i temperatura, czynniki zewnętrzne, a także brak odpowiedniej pielęgnacji powodują wielopoziomowe uszkodzenia, które dają „efekt domina”. Najszybciej włosy tracą blask, ponieważ uszkodzeniu ulega naturalny zewnętrzny płaszcz hydrolipidowy, który podobnie jak w przypadku skóry chroni i odpowiada za odpowiednie nawilżenie. Brak szczelnej bariery ochronnej powoduje w konsekwencji osłabienie warstwy łuskowej, czyli po prostu uniesienie łusek, co powoduje szorstkość, matowość i łamliwość. Ułatwiony jest także dostęp do wnętrza włosa, co z kolei prowadzi do uszkodzeń warstwy korowej i degradacji włókien keratynowych oraz cementu międzykomórkowego. Efekt? Włosy są łamliwe, szorstkie, matowe. Zatem… czy można mieć piękne i zdrowe włosy bez konieczności rezygnowania z ulubionych kobiecych rytuałów? TAK! Marka René Furterer znalazła rozwiązanie…
RENÉ FURTERER
ABSOLUE KÉRATINE
ABSOLUE KÉRATINE TO NOWA, EKSKLUZYWNA LINIA DO WŁOSÓW ZNISZCZONYCH, ŁAMLIWYCH, OSŁABIONYCH – WYMAGAJĄCYCH DOGŁĘBNEJ REGENERACJI I WIELOPOZIOMOWEJ ODBUDOWY. JEJ SKUTECZNOŚĆ WYNIKA Z SYNERGICZNEGO POŁĄCZENIA SKŁADNIKÓW AKTYWNYCH :
- KERATYNA POCHODZENIA ROŚLINNEGO: wyekstrahowane z soi i protein pszenicy cząsteczki mają biomimetyczny charakter, co oznacza, że wiernie naśladują budowę naturalnych włókien keratynowych włosa. Dzięki temu mają doskonałe zdolności penetracyjne i wysoką skuteczność w zakresie rekonstrukcji łańcuchów keratynowych, odpowiedzialnych za zdrowy wygląd, sprężystość i blask włosów.
- BIOCYMENTYNA to ekstrakt z lipidów sojowych, bogatych w sterole, ceramidy i nienasycone kwasy tłuszczowe, które budową imitują cząsteczki naturalnie wchodzące w skład cementu międzykomórkowego i go uzupełniają. Dzięki temu wygładzają łuski i scalają strukturę włosa, wzmacniając tym samym jego nawilżenie i ochronę.
- OLEJ Z LNICZNIKA jest wyjątkowo bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe (80%), w szczególności Omega3. Doskonale odżywia i odbudowuje naturalną barierę ochronną, czyli płaszcz hydrolipidowy, dzięki czemu włos jest znacznie lepiej chroniony i nie traci nawilżenia.
Pielęgnacja ABSOLUE K É R A T I N E to wielopoziomowa odbudowa i regeneracja, dzięki czemu włosy z dnia na dzień stają się bardziej lśniące, mocne, miękkie i błyszczące. Efekt ? Zdrowe i piękniejsze !
Markę Rene Furter znam już od dawna i bardzo chętnie sięgam po jej produkty. Ta maska wzbudzała moje zainteresowanie już od momenty pojawienia się zajawek w sieci. Pielęgnacji włosom poświęcam praktycznie tyle samo uwagi co pielęgnacji twarzy. Moje włosy nie są zbyt wymagające ale codzienne ich mycie i układanie na suszarko lokówce decyduje o starannym doborze kosmetyków pielęgnacyjnych.
Maska, którą dziś Wam polecam stanowi intensywnie regenerującą kurację SOS, przywracającą włosom zniszczonym siłę, witalność i elastyczność. Działa dogłębnie–naprawia uszkodzenia i odtwarza prawidłową budowę włókien, nawet w warstwie korowej. Dzięki synergii w pełni naturalnych (100%) składników aktywnych: roślinnej keratynie, biocymentynie i olejowi z lnicznika, bogata formuła maski działa jak luksusowe spa. Elegancki i zmysłowy zapach to dodatkowy atut pielęgnacji.
Maska zamknięta jest w słoiku o pojemności 200 ml. W środku dodatkowo zabezpieczona plastykowym wieczkiem, które gwarantuje zachowanie świeżości produktu i utrzymanie w czystości opakowania.
Maska ma dość gęstą, jedwabistą formułę, która bardzo gładko się rozprowadza na włosach. Maskę pozostawiam na włosach na około 10 minut i spłukuję. Włosy są bardzo miękkie, gładkie i lśniące ! Doskonale poddają się stylizacji i wyglądają zdrowo. Produkt nie obciąża włosów, używam dwa razy w tygodniu.
Jestem zachwycona działaniem maski, polecam serdecznie !