MATRIX
Biolage Sugar Shine
Piękne, lśniące włosy to marzenie każdej z nas. Ten blask świadczy o naszym zdrowiu, dobrej kondycji i jest miernikiem naszej atrakcyjności w oczach nie tylko mężczyzna ale też i wielu kobiet. Włosy oprócz starannego makijażu i zmysłowo podkreślonych ust są kropką nad i w całościowym wyglądzie. To często włosy świadczą o naszym trybie życia, odżywianiu i sposobie pielęgnacji. Nie zawsze jednak mimo zachowania pieczołowitej dbałości o włosy są one lśniące i przyciągające uwagę. Wiele kobiet z natury ma włosy mniej lub bardziej matowe. Ja z takim problem się nie borykam, ale znam wiele dziewczyn, które każdego dnia walczą o to by ich włosy były błyszczące.
Osoby z przetłuszczającym się typem włosów i skóry głowy najczęściej myją włosy codziennie. Wiele szamponów działa zbyt agresywnie wysuszając nie tylko skórę głowy ale także włosy zmywając ich naturalną warstwę ochronną. Włosy tracąc naturalne sebum stają się matowe, suche i łamliwe. Tak więc niewłaściwy szampon o pierwszy krok do utraty blasku. Dlatego bardzo ważnym elementem w codziennej pielęgnacji jest wybór odpowiedniego szamponu. Kolejnym ważnym czynnikiem jest dobór odpowiedniej odżywki, którą należy używać po każdym umyciu włosów, dostarczy nie tylko składniki odżywcze ale również zadba o ich kondycję. Włosy stają się matowe gdy łuski włosów się rozchylają, dlatego włosy należy spłukiwać chłodną, ale nie lodowatą wodą, która zamyka rozchylone łuski i wygładza je na całej długości.
Produkty, które Ci Wam polecam idealnie wpisują się w potrzeby włosów matowych, pozbawionych blasku i witalności. Moje włosy z natury nie należą do matowych. Starannie dobrana pielęgnacja pozwala mi się cieszyć ładnym połyskiem i dobrą kondycją. Produkty Matrix, które już jakiś czas używam zachwyciły mnie swoją doskonałością. Bez obciążenia moje włosy po każdym użyciu wyglądają jakby były świeżo po farbowaniu.
Szampon Biolage Sugar Shine – innowacyjny szampon do włosów, zwłaszcza farbowanych i pozbawionych blasku bardzo dobrze usuwa wszelkie zanieczyszczenia i przywraca blask matowym włosym. Szampon ma bardzo łagodną formułę, która jest pozbawiona silikonów i parabenów. Doskonale nabłyszcza włosy, zwłaszcza farbowane. A efekt utrzymuje się nawet do 48 godzin! Bardzo dobrze się pieni i ma przyjemny zapach. Włosy tuż po umyciu są wygładzone i śliskie w dotyku. Zapach bardzo przyjemny i nienachalny.
Odżywka Biolage Sugar Shine przeznaczona jest do włosów matowych i farbowanych. Kosmetyk ten posiada lekką, niezawierającą silikonu formułę. Sprawia, że włosy są odżywione, doskonale nawilżone, miękkie i świetliste. Dzięki specjalnej formule efekt utrzymuje się na włosach nawet do 48 godzin. Odżywka ma dość gęstą postać, która bardzo dobrze rozprowadza się na całej długości włosów. Ja pozostawiam tę odżywkę na około 3 minuty, po tym czasie spłukuję letnią wodą. Odżywka bardzo dobrze się spłukuje i pachnie podobnie jak szampon z tej inii. Włosy po zastosowaniu tych produktów pięknie lśnią, są wygładzone i niesamowicie zdrowo wyglądają. Ani szampon ani odżywka nie obciążają moich delikatnych włosów. Są to produkty bardzo wydajne i z całą pewnością będę sięgać po nie w przyszłości.
W skład całej nowej linii Matrix Biolage Sugar Shine wchodzi jeszcze peeling do włosów Biolage Sugar Shine, peeling cukrowy. W składzie tego produktu znajdują się kryształki cukru, które oczyszczają włosy z zanieczyszczeń, a dzięki substancji zatrzymującej wilgoć zapewniają nawilżenie. Kosmetyk wolny jest od silikonów i parabenów. Doskonale sprawdzi się w przypadku każdego rodzaju włosów pozbawionych nabłyszczenia, zwłaszcza farbowanych. Peelingu może używać również do ciała.
A także Biolage Sugar Shine, kuracja nabłyszczająca w ampułce, która zapewnia włosom doskonałe nawilżenie. Kosmetyk ten niweluje matowy efekt. Świetnie sprawdzi się zwłaszcza na włosach farbowanych. Produkt nie zawiera parabenów i silikonu. Sprawia, że włosy są delikatne w dotyku, miękkie, nawilżone i cudownie nabłyszczone.