Z denkowego koszyka 🙂
Wpis miał pojawić się w styczniu ale jakoś uciekło. Dlatego też dziś pokażę Wam zawartość mojego denkowego koszyka z dwóch ostatnich miesięcy .Lubię takie wpisy czytać u innych , to takie mini recenzje , które szybko pokazują , które kosmetyki się sprawdzają, a które nie. Kubek herbatki w rączkę i zapraszam 🙂
Zacznę standardowo od żeli pod prysznic i do mycia rąk, bo jak zwykle tego typu kosmetyków u mnie najwięcej .
1. żel pod prysznic Balea – mimo słabych właściwości pielęgnacyjnych lubię za zapach i cenę 🙂
2. żel pod prysznic Thierry Mugler Angel, żel pochodzi z zestawu świątecznego z zapachem, kocham zapach Angel TM ! żel pachnie cudnie i bardzo długo utrzymuje się jego zapach na ciele
3. żel pod prysznic Philosophy Vanila Birthday Cake, cudownie waniliowo-ciasteczkowy zapach, przyjemna konsystencja , polubiłam 🙂 dostałam w prezencie od Weroniki , dziękuję Kochana :*
4. mydło do higieny intymnej Apteczka Babuszki – bardzo przypadły mi do gustu te rosyjskie cudaki do higieny intymnej i mam już kolejne opakowanie
5. żel pod prysznic The Body Shop – jagoda, każda wersja zapachowa bardzo mi odpowiada
6. żel pod prysznic Baylis&Harding, fajna galaretkowata konsystencja, tylko dozownik na zakrętkę utrudniał użytkowanie, przepięknie pachnie !
7. peeling do skóry głowy i włosów Phenome – pisałam o nim TUTAJ
8. żel pod prysznic TBS – malina
9. żel do mycia twarzy Palamers – zapach mnie zniechęcił do mycia nim twarzy , zużyłam do mycia gąbki – jaja , w tej kwestii się spisał ok
10. Scrub peeling do ciała cukrowy Łaźnia Agafii – saszetkowa wersja może sprawdzić się na krótkich wyjazdach , niemniej jednak zakupu nie ponowię , gdyż właściwości zdzierające słabe :/
11. żel do higieny intymnej Lactacyd
12. żel do higieny intymnej AA
13, 14 żele do rąk Bath and Body Works – uwielbiam !
15. masło do ciała Laura Mercier , piękny zapach i działanie , cena mogłaby być niższa :), pisałam o nim TUTAJ
16. żel pod prysznic TBS – mandarynka
17. żel do mycia twarzy Ziaja liście manuka – nie próbowałam na twarzy – kupiłam do mycia jaja – gąbki , bardzo ładnie ją domywa
18. peeling do ciała TBS – mango – kocham tą serię , choć peeling najsłabiej wypada, wolę mocniejsze zdzieraki
19. Absolutnie najlepszy kosmetyk na cellulit jaki miałam okazję używać ! SISLEY CELLULINOV – jego recenzja TUTAJ
20. Peeling do ciała Organic Shop – pomarańcza – świetny peeling ! prezent od Madzi , dziękuję Kochana :*
21. Masło do ciała TBS – kandyzowane jabłuszko, niech mówią co chcą, ja tam chemii nie wyczuwam ! ślicznie pachnie 🙂
22. Rosyjskie, czarne mydło do ciała – uwielbiam ! pięknie nawilża i świetnie oczyszcza skórę
23. Peeling do ciała Organic Shop Tropical Mix – uwielbiam ! ponowiłam zakup 🙂
24. Pianka do mycia rąk BBW – kocham !
25. Kuracja wyszczuplająca Collistar , pisałam o niej TUTAJ
26. Absolutnie cudowny balsam do ciała , doskonale nawilża, szybko się wchłania i daje niesamowite poczucie komfortu! polecam już dziś , a recenzja niebawem !
27, 28 filetowa linia wygładzająca z serii Loreal Professionale – bardzo przypadła mi do gustu ta seria i chętnie sięgnę po kolejne opakowania. prezent od BeautyIcon , dziękuję :*
29. Maska do włosów Fitokosmetik z olejem arganowym , polecane przez przyjaciółkę , Iwonko – dziękuję :* służą mi świetnie, wygodna forma saszetek i cudne włosy po jej użyciu, polecam gorąco !
30. Maska z fioletowej serii Loreal , to najlepszy produkt z całej trójcy !
31. Maska Klorane z Mango – kocham za wszystko, zapach i działanie ! pisałam o niej TUTAJ
32. Fitokosmetik maska do włosów z masłem Shea , zakupiłam również kolejne opakowania 🙂
33. ŁAŹNIA AGAFII Balsam do włosów REGENERACYJNY amarantus żeń-szeń miodunka włosy suche osłabione- bardzo przypadła mi ta seria do gustu i już mam kolejne opakowania 🙂
34. Krem do rąk Essence – przyjemny zapach ,właściwości nawilżające mogłyby być ciup lepsze 🙂
35. Krem do rąk Organic Therapy – to kolejna “zagraniczna” marka , z którą się polubiłam 🙂
o tych kremach pisałam TUTAJ
36. Krem do rąk EISENBERG z linii Pure White, doskonały krem, który regenerował skórę przez jedną noc ! recenzja niebawem 🙂
37. Krem do rąk Evree – kolejne kremowe odkrycie ! już kupiłam kolejne opakowanie :)) prezent od Moniki LR , dziękuję Kochana :*
38. Tonik do twarzy z mojej ukochanej serii Aqua marki Guerlain, wrócę do niego na pewno , a pisałam o nim TUTAJ
39. Serum Shiseido Ultimune , o moich zachwycie nad nim możecie poczytać TUTAJ
40. Peeling do twarzy Locherber – przyjemny, dość mocny peeling , myślę ,że świetnie się spisze przy cerach mieszanych i tłustych
41. SISLEY EAU EFFICACE płyn do demakijażu -rewelacyjny płyn, do którego z pewnością wrócę, pisałam o nim TUTAJ
41. Tonik do twarzy Phenome – seria jabłuszkowa, kolejne opakowanie już prawie zdenkowane i planowany zakup następnego 🙂 poczytać możecie o nim TUTAJ
42. Płyn micelarny Bioderma – kocham !
43. Ukochany krem do twarzy Chanel z linii Le Lift , to już drugie opakowanie i planuję kupić kolejne 🙂 zachwalałam TUTAJ
44. Krem pod oczy Estee Lauder Revitalizing Supreme, to także kolejne opakowanie i na pewno kupię kolejne 🙂
45. Maseczka do twarzy malinowa Missha – bardzo mi się spodobała i nabrałam chęci na poznanie oferty marki bliżej, prezent od Agusi – Agniechy , dziękuję Kochana :*
46. Maseczka pod oczy GLAMGLOW, kocham te maski wszystkie !!! pisałam o nich TUTAJ
47. Krem pod oczy Clinique All About Eyes – uwielbiam i zawsze mam pod ręka 🙂
48. Ukochana ostatnio maskara Dior It Lash, kolejne opakowanie już w użyciu 🙂 pisałam o niej TUTAJ
49. Żel do brwi Mac Brow Set – bardzo wydajny , powrócę do niego na pewno 🙂
50. Lakier Guerlain – pierwszy lakier tej marki , jaki kupiłam i dzięki któremu nabrałam ochoty na inne kolory
51. Top Coat Sally Hansen – nie należy do ulubieńców ale ostatnio kupuję regularnie bo jest wszędzie, pasowałby mi bardziej gdyby nie to,że zawsze w połowie buteleczki robi się “klejuch”
52. Ukochany krem CC Clinique, przebił zdecydowanie mojego faworyta BB Nude Dior, uwielbiam go właśnie w zestawieniu z :
53 . Podkładem w kompakcie Shisedio Sheer and Perfect, to kolejny kosmetyk kolorowy, który był odkryciem poprzedniego roku ,zaraz obok wspomnianego wyżej kremu CC Clinique
o tych cudakach pisałam :
CC Clinique
Shisedio Sheer and Perfect
Ufff 🙂
Jak Wasze zużycia ? znacie któreś z kosmetyków, które zdenkowałam ?