Zużycia września- mini recenzje 

Kolejny miesiąc dobiega końca. Czas na opróżnienie denkowego koszyczka i zrobienia miejsca na nowe. U mnie jak zwykle, każdy miesiąc obfituje w dużą ilość pustych opakowań kosmetyków do mycia ciała i od nich właśnie zacznę dzisiejszy wpis.

Bath and Body Works
Bath and Body Works

1) żele do mycia ciała Bath and Body Works i pianki do mycia rąk tej marki to moje ulubione i już rzadko mi się zdarza zdradzić je z jakimś inną marką. Uwielbiam za zapachy, wydajność i cieszące oko opakowania.

 Jeleń, Bath and Body Works
Kringle ,Biały Jeleń, Bath and Body Works

2) wosk Kringle o zapachu Lighthouse Point, dostałam od Kochanej Anusi Saszy – moje pierwsze spotkanie z tą marką wosków. Bardzo mi się spodobał zapach i dokupiłam już sobie kolejne zapachy tej marki.

3) Biały Jeleń – płyn do higieny intymnej – bardzo lubię i ostatnio najczęściej właśnie te kupuję

4) Balsam do ciała  Bath and Body Works o zapachu Lush Pink, mój pierwszy balsam do ciała tej marki i bardzo się z nimi polubiłam, świetnie się wchłania i bardzo dobrze nawilża, zapach mi się bardzo podobał.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Palmolive, Marseillais, Balea

5) Palmolive żel do mycia rąk. Albo ja już jestem tak zmanierowana albo już tylko pianki BBW odpowiadają moim wymaganiom jeśli chodzi o mycie dłoni. Nie mogłam się doczekać aż skończy się ten produkt.W ogóle się nie pienił i bardzo słabo pachniał. Kupiony przypadkiem bo zabrakło mi w moich zapasach pianek BBW.

6) Żel pod prysznic Marseillais – werbena i cytryna . Przyjemny zapach, dość dobrze się pieni, nie wysusza ale do żeli BBW trochę mu brakuje. Może spróbuję w przyszłości jeszcze inne zapachy.

7) Pianka do golenia Balea- moje ulubione i jak tylko mam okazję robię zapas .

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Evree, Klorane, Balea, Korres

8) Dwa produkty do dłoni, żel do mycia rąk i krem do rąk Heathcote & Ivory – żel taki sobie , natomiast krem do rąk dobrze nawilżał i szybko się wchłaniał. Marka dostępna w TkMaxx.

9. Maseczka Koress do twarzy z różą, za namową Kochanej Reni, kupiłam miniaturkowe opakowanie w Sephorze, maska ładnie oczyszczała i wygładzała cerę. Jak uszczuplę zapasy maseczek kupię pełnowymiarowe opakowanie .

10) Żel-olejek Balea – bardzo lubię tą serię i z przyjemnością po nie sięgam.

11) Szampon do włosów Klorane na wypadanie. Używam od kilku lat i jest on stałą pozycją w mojej pielęgnacji włosów.

12) Evree krem do rąk , ta pozycja marki w porównaniu z kremem do rąk w czerwonym opakowaniu słabo wypada. Dość długo się wchłania i na krótko nawilża.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Saryna Key, Klorane , Rene Furterer, Kersatse

13) mój ukochany zestaw do pielęgnacji włosów Saryna Key, szampon i maska do włosów, pisałam o nich TUTAJ 

14) kolejne opakowanie szaponu Klorane na wypadanie włosów

15) miniaturka szamponu Rene Furterer Okara, bardzo lubię, a recenzję możecie przeczytać TUTAJ

16) próbki szamponów i masek

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Organique, Kerastase, Tous, Clarins, Rituals

17) krem do rąk Organique z linii Intesne Anti-Ageing – pięknie pachnie i dobrze nawilża, myślę,że wrócę do niego, o całej linii pisałam TUTAJ

18) Olejek do włosów Kerastase, świetny olejek, mam już drugie opakowanie w użyciu , jego recenzję możecie sprawdzić TUTAJ

19) Tous żel pod prysznic dla mężczyzn, piękny zapach i dobre właściwości myjące, mąż jest z niego zadowolony

20) Balsam na cellulit Clarins, jeden z moich ulubionych produktów na ten problem, pełna recenzja TUTAJ 

21) Balsam do ciała Rituals Touch of Happiness – prezent od Anusi Saszy, pięknie pachnie, świetnie się wchłania i bardzo dobrze nawilża. Jeśli będę miała okazję nabędę pełnowymiarowe opakowania.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Hermes, Clarins, EISENBERG, Shiseido

22) zużycia mojego męża: żel pod prysznic Hermes, uwielbiamy obydwoje ten zapach zarówno w perfumach jak i w tym żelu, balsam do twarzy Clarins Men, to już kolejne opakowanie tego kremu, świetnie się wchłania, nie zapycha i bardzo dobrze nawilża, krem do twarzy antystarzeniowy EISENBERG Complex Anti- Age, pisaliśmy o nim TUTAJ , krem pod oczy Shiseido Total Revitalizer Eye – recenzja TUTAJ

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Payot, Clarins , Glam Glow

23) dezodorant Payot, jestem z niego bardzo zadowolona i z pewnością kupię kolejne opakowanie, recenzja TUTAJ 

24) balsam do ust Clarins – absolutnie cudowny i z chęcią sięgnęłabym po kolejne opakowanie, a pisałam o nim TUTAJ

25) miniaturki masek do twarzy GLAM GLOW – kocham , pisałam o nich TUTAJ 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Sephora, Sally Hansen

26) zmywacz do paznokci Sephora – moje najulubieńsze

27) zmywacz do paznokci Sally Hansen, raczej ponownie nie kupię , chyba że nie będę miała pod ręką Sephory

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Chanel , Dior

28) mój ukochany bladziuch z Chanel Ballerina 167 już przy końcówce w opakowaniu nie nadaje się do malunku, uwielbiam go i zakupiłam kolejne opakowanie

29) baza pod lakier Dior Base Coat Abricot moja jak do tej pory ulubiona baza pod lakier, współgra z większością lakierów marek jakie używam

30 ) lakier do paznokci Dior Muguet 108, to zaraz po Ballerinie Chanel mój ulubiony jasny lakier do paznokci, pokazywałam go TUTAJ 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Chanel, Dior

31) miniaturki Chanel CC Cream – bardzo lubię i mam pełnowymiarowe opakowanie również, pisałam o nim TUTAJ 

32) tusz do rzęs Dior Addict It Lash, jeden z moich ulubieńców , w akcji możecie go zobaczyć TUTAJ

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Lancome, Chanel

33) to już 3 flakon zapachu Lancome La Vie Est Belle , jeden z moich ukochanych, pisałam i nim TUTAJ 

34) Chanel Coco Mademoiselle – miłość od wielu lat

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Sisley, L’orient, Bioderma

35) ukochany płyn do demakijażu oczu Sisley Demaquilliant Doux, to już drugie opakowanie i na pewno nie ostatnie , pisałam o nim TUTAJ 

36) tonik nawilżający L’orient , świetnie nawilża i wygładza cerę, prezent od rodziców

37) płyn micelarny Bioderma – niezmiennie od wielu lat -uwielbiam

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Chanel, Kielhs , Clarins

38) serum pod oczy Shiseido Ultimune Eye – uwielbiam podobnie jak serum z tej linii do twarzy , recenzję możecie przeczytać TUTAJ

39) serum do twarzy Clarins Mission Perfection Serum – cudowne serum , które świetnie rozjaśnia i rozpromienia cerę, pisałam o nim TUTAJ 

40) krem pod oczy Kielh’s, bardzo polubiłam jednak wersja z Avocado lepiej wypada, pisałam o nim TUTAJ

41) Chanel Hydra Beauty Creme – jeden z najlepszych kremów nawilżających jakie miałam okazję używać , recenzja TUTAJ

 

Tak wyglądają moje zużycia, a jak u Was w tym miesiącu? 

 

 

 

Autor